Zgłosił napad, którego nie było, a pieniądze ukradł sam. Na taki pomysł wpadł pracownik jednej z firm kurierskich w Tczewie.
24-latek zgłosił policji, że gdy rozwoził przesyłki w Rumi i Redzie, okradło go trzech mężczyzn. Mieli siłą zabrać pieniądze i przesyłki.
DOSTARCZYŁ PRZESYŁKI I ZABRAŁ PIENIĄDZE
Policjanci jednak w to nie uwierzyli i szczegółowo zbadali jego wersję wydarzeń. Okazało się, że młody mężczyzna przesyłki dostarczył odbiorcom, ale pieniądze za nie ukradł. W sumie było to około trzech tysięcy złotych.
UKRADŁ, BO MIAŁ KŁOPOTY
Mężczyzna w końcu przyznał się do winy. Wyjaśnił, że zrobił to, bo wpadł w tarapaty finansowe. Teraz będzie odpowiadał za przywłaszczenie mienia i fałszywe zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było. Grożą mu trzy lata więzienia.
Grzegorz Armatowski/mar