„Już dosyć wycinania drzew” i „I love las” z takimi transparentami odbył się w Sopocie Marsz w Obronie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Jego uczestnicy nie zgadzają na wycinkę drzew i chcą wdrożenia planu ochrony Parku, który – jak mówią – miał być gotowy do zeszłego roku.
– Rozumiem, że Trójmiejski Park Krajobrazowy jest lasem gospodarczym, ale miejsca do których uczęszczają ludzie nie powinny być wycinane – mówiła naszej reporterce uczestniczka marszu.
„CHCĄ WYCINAĆ KOLEJNY PIĘKNY KAWAŁEK NASZEGO KRAJU”
– Chcą wycinać kolejny piękny kawałek naszego kraju. Ważny dla ludzi, dla lokalnej społeczności. Nam się to nie podoba i jesteśmy tutaj wszyscy razem, żeby pokazać, że nie chcemy czegoś takiego. Kochamy lasy – love lasy! – opowiadała kolejna.
– Zależy nam na zachowaniu naturalnej formy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego – mówił Marek Fijał
rzecznik Love Lasy.
W Marszu wzięło udział około stu osób. Przeszli pięciokilometrową trasą przez sopockie lasy do Stawu Reja. Marsz odbył się po raz drugi.
Magdalena Manasterska/puch