Piękne i z duszą. Zabytkowe mercedesy podbiły serca gdańszczan [ZDJĘCIA]

Jest ich ponad sto i każdy ma duszę – zabytkowe mercedesy zaparkowały w Gdańsku. XV Zlot Zabytkowych Mercedesów był główną atrakcją Święta Gdańska. Trzydniowa impreza odbywa się na Targu Węglowym. Można oglądać unikatowe egzemplarze aut, od okresu przedwojennego aż do lat 90-tych ubiegłego wieku. Wśród modeli, które stawią unikatowe perełki są kabriolet W187 z 1954 roku – jeden z zaledwie prawie 1300 wyprodukowanych egzemplarzy, a także E 500 – swego czasu najszybsza limuzyna Mercedesa. Ich posiadacze nie kryją dumy.

TAKIE AUTO CIESZY OKO

– Jak teraz ktoś wsiądzie do takiego auta to pewnie zapyta, jak można było czymś takim jeździć. Nie ma wspomagania, siedzenia niewygodne i generalnie cała mechanika trochę jak w Żuku. Z przodu jest kanapa i oczywiście śmiesznie, bo pasażer jest uzależniony od kierowcy, bo całość jest przesuwana. Widzę uśmiechy ludzi jak jedziemy. Czuje się przyjemność jak się jedzie. Sam fakt posiadania takiego auta cieszy oko bo, przynajmniej dla mnie, jest to bardzo ładne auto. Kupiłem go od przyjaciela i znam całą jego historię od 1937 roku – mówili właściciele w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk.

Teraz zabytkowe mercedesy można podziwiać na Ołowiance, przy Hotelu Gdańsk. W niedzielę główne wydarzenie Święta Gdańska – festyn Rodzinny „Gdańsk Dzieciom”, który odbędzie się na Stadionie Energa Gdańsk. Początek w samo południe.

CIĘŻKA ZBROJA

Święto Gdańska rozpoczęła Wielka Historyczna Parada. Miała upamiętnić nadanie miastu w 1457 roku licznych przywilejów przez polskiego Króla Kazimierza Jagiellończyka. Plac Kobzdeja, niedaleko Targu Drzewnego opanowali rycerze z początku XV-go wieku. Można było zobaczyć jak wyglądało życie w obozowisku, a nawet przymierzyć rycerską zbroję. – Rycerze musieli być twardzi nosząc tak ciężką zbroję – mówili uczestnicy.

Grzegorz Armatowski/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj