Szczęśliwy finał tragicznej historii. Pies, który podczas libacji alkoholowej został wyrzucony z balkonu, znalazł dom. – Zostanie w miejscu, gdzie w końcu poczuł się bezpiecznie, gdzie jest kochany i otoczony wspaniałą opieką – napisali pracownicy Schroniska „Ciapkowo” na portalu społecznościowym.
O sprawie informowaliśmy w maju. Champion został wyrzucony z balkonu z drugiego piętra przez swojego byłego właściciela. W mieszkaniu trwała libacja alkoholowa. Zwierzę cudem przeżyło.
CHAMPION NIE PODDAŁ SIĘ
Champion od razu trafił do kliniki dla zwierząt. Tam był pod kroplówką. Jego stan określano jako bardzo zły. Później zwierzę trafiło do Schroniska „Ciapkowo”. Było skrajnie wyniszczone i odwodnione, miało zaniki mięśniowe. Całe ciało pokryte było zbitymi kołtunami i siniakami.
Champion powoli dochodzi do siebie Fot. Facebook/OTOZ Animals
PANI IZO, JEST PANI WIELKA
Pracownicy Schroniska „Ciapkowo” w Gdyni na bieżąco informowali o stanie psa. W końcu podali dobrą wiadomość. Dotychczasowa opiekunka Championa postanowiła zaopiekować się nim na stałe. – Zdecydowała, że dość już zawirowań w jego życiu, kolejna zmiana ludzi i otoczenia nie powinna mieć już miejsca. Trochę to przeczuwaliśmy i z takiej decyzji ogromnie się cieszymy. Pani Izo, jest Pani wielka! – czytamy.