Wojewoda uchylił stanowisko radnych Słupska w sprawie Trybunału Konstytucyjnego

Wojewoda pomorski uchylił stanowisko rady miejskiej w Słupsku o stosowaniu się do nieopublikowanych wyroków Trybunału Konstytucyjnego.

Prezydent Słupska nie wykluczył, że zaskarży decyzję Dariusza Drelicha do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Wojewoda pomorski uznał, że stanowisko rady miejskiej w Słupsku w sprawie Trybunału Konstytucyjnego zostało podjęte z istotnym naruszeniem prawa.

ZŁAMANIE PORZĄDKU PRAWNEGO

– Istotnym jest fakt, że stanowisko Rady Miejskiej w Słupsku stanowi zapowiedź nie stosowania się do obowiązującego porządku prawnego oraz wezwanie do takiego zachowania podmiotów jej podległych i jednostek organizacyjnych. Jest to uchwała podjęta bez podstawy prawnej co stanowi istotne naruszenie prawa uzasadniające stwierdzenie jej nieważności  – napisał do władz Słupska wojewoda pomorski.

Prezydent Słupska podkreślił, że w ciągu trzydziestu dni rada miejska może zaskarżyć decyzję wojewody. Robert Biedroń podkreśla, że zdania nie zmienił.

– Będę się stosował do opinii Sądu Najwyższego, który uznał, że nawet niepublikowane wyroki Trybunału Konstytucyjnego obowiązują. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie dla naszego samorządu. Kwestia czy zaskarżyć decyzję wojewody do Sądu Administracyjnego, należy do rady miasta – zapewniał Biedroń.

30 DNI NA DECYZJĘ

Przewodnicząca rady miejskiej w Słupsku, Beata Chrzanowska poinformowała, że przedyskutuje sprawę z klubami radnych.

– Mamy trzydzieści dni na decyzję. Wiemy, że taki wniosek bada już Sąd Administracyjny w Łodzi. Być może poczekamy na to rozstrzygnięcie – powiedziała.

Wojewoda pomorski nadal bada zgodność z prawem uchwał w sprawie Trybunału Konstytucyjnego przyjętych przez rady miejskie w Gdańsku i Sopocie. Stanowiskiem sejmiku województwa pomorskiego zajmował się nie będzie, bo jak podkreśla Pomorski Urząd Wojewódzki, jest zbyt ogólne i prawa nie narusza.

 

Przemysław Woś/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj