Tragedia w Niepoczołowicach koło Wejherowa – w pożarze domu zginęło niespełna roczne dziecko. 26-letnia matka dziecka jest w szoku, drugie dziecko – czterolatek – nie ucierpiało.
Przed 9:00 strażacy dostali zgłoszenie, że pali się dom jednorodzinny. Na miejsce wysłano sześć zastępów strażackich. Kobieta z czterolatkiem ewakuowali się sami. Po opanowaniu ognia, w jednym z pokoi, w łóżeczku znaleziono częściowo zwęglone zwłoki jedenastomiesięcznego dziecka.
SPRAWĘ ZBADAJĄ BIEGLI
Na miejscu wciąż trwa dogaszanie pożaru. Jeszcze w środę pogorzelisko zbada biegły z zakresu pożarnictwa. Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do tego zdarzenia.
Grzegorz Armatowski/mar