„Ten dzień powinien być dla rodziny”. Solidarność zbiera podpisy za zakazem handlu w niedzielę

Solidarność od niedzieli oficjalnie zbiera podpisy pod projektem ustawy przewidującej zakaz handlu w niedzielę. – To ważne, by niedziela była dla rodziny, by można było wspólnie spędzić czas, pójść do kina czy teatru – mówi przewodniczący Solidarności Piotr Duda. Jak podkreśla Piotr Duda, nie chodzi o całkowity zakaz handlu, ale o jego ograniczenie. 

BYŁYBY WYJĄTKI

Przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ Solidarność Alfred Bujara wyjaśnia, że niemal całkowity zakaz handlu obowiązuje w Niemczech i Austrii, a częściowy między innymi w Belgii, Francji, Grecji i Holandii.

Nowe przepisy miałyby być wzorowane na podobnych obowiązujących w innych krajach. Czynne więc będą mogły być instytucje użyteczności publicznej jak apteki, stacje benzynowe, restauracje czy kawiarnie. Można by także skorzystać z usług kwiaciarni, dworcowych kiosków, małych piekarni, ale nie dłużej niż do 13:00, a także małych sklepików, w których za ladą stoi wyłącznie właściciel.

PRZYNAJMNIEJ STO TYSIĘCY PODPISÓW

Po zebraniu od obywateli nie mniej niż 100 tysięcy podpisów, projekt ma zostać przekazany do Sejmu. Obywatelski projekt ustawy o zakazie handlu w niedzielę był już raz w Sejmie, ale w 2014 roku odrzuciła go koalicja PO- PSL. Związkowcy mają nadzieję, że obecny parlament projektu nie odrzuci.

amo
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj