Dwa rowery zamiast 50 tysięcy złotych dotacji. Taki prezent od władz miasta dostanie policja w Słupsku. Pieniądze miały być przeznaczone na dodatkowe patrole w okresie wakacyjnym. – Nie mamy na to pieniędzy, ale sponsor przekaże naszej komendzie dwa rowery. Zachęcam policjantów, by z samochodów przesiedli się na rowery. To jest bardzo dobry sposób na patrolowanie miasta – tłumaczy wiceprezydent Słupska Marek Biernacki.
POLICYJNE PATROLE NA ROWERACH
– Nie przekażemy pieniędzy na dodatkowe patrole. Wprawdzie część radnych była za, ale komisja finansów odrzuciła ten wniosek. Moje zdanie jest podobne. Jak nóżki bolą, to na rower. Można wszędzie wjechać, wszystko zobaczyć, być sprawnym, szybkim, mobilnym i zdrowym. Uważam, że przede wszystkim trzeba się wykazać w tym zakresie obowiązków, które są. Przede wszystkim należy wykonywać rzetelnie swoją pracę. Patrole policyjne na rowerach doskonale by się sprawdziły – wylicza wiceprezydent w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk.
WSZYSTKIE INNE SAMORZĄDY DAŁY PIENIĄDZE NA PATROLE
Z kolei rzecznik słupskiej policji komisarz Robert Czerwiński podkreśla, że dodatkowe pieniądze zapewniłyby podczas wakacji około trzystu dodatkowych patroli policyjnych. – Wszystkie okoliczne samorządy poza Słupskiem dołożyły się do tej inicjatywy. Gminy przekazały od pięciu do prawie sześćdziesięciu tysięcy złotych – mówi.
KWESTII ROWERÓW POLICJA NIE KOMENTUJE
O rowerach rzecznik policji nie chciał się wypowiadać, bo – jak podkreśla – o sprawie dowiedział się od dziennikarzy. Jeszcze w 2014 roku Słupsk przekazał policji 57 tysięcy złotych. Okoliczne gminy również były dość hojne. Damnica dała 35 tysięcy złotych, Kobylnica 60 tysięcy, a starostwo powiatowe w Słupsku 50 tysięcy złotych na dodatkowe patrole policji.
WZMOCNIENIE STRAŻY MIEJSKIEJ
Słupsk zapowiada za to wzmocnienie straży miejskiej. – Strażnicy również dostaną dwa rowery i foto pułapki, które będzie można ustawiać w miejscach nielegalnych wysypisk śmieci – zapowiada wiceprezydent Słupska Marek Biernacki.