Pijany mężczyzna napadł z nożem na młodą mieszkankę Gdyni i ukradł jej samochód. Na szczęście 26-latce nic się nie stało.
Policja odzyskała auto, a sprawca jest już w areszcie. Zdarzenie miało miejsce na osiedlowym parkingu, przy ulicy Dąbka na Obłużu.
POMÓGŁ PIES TROPIĄCY
30-latek zaatakował kobietę, gdy ta wsiadała do swojego citroena. Sterroryzował ją nożem, wsiadł za kierownicę i uciekł. Zaalarmowana policja zorganizowała pościg i blokady dróg. W międzyczasie pracownicy jednej ze stacji paliw w Rumi powiadomili policję, że zauważyli pijanego mężczyznę, który porzucił auto i uciekł. Okazało się, że to skradziony w Gdyni citroen. Na miejsce przyjechał patrol z psem tropiącym, który doprowadził do sprawcy.
MOŻE TRAFIĆ DO WIĘZIENIA
30-letni mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Usłyszał zarzut rozboju, a sąd aresztował go na 3 miesiące. Grozi mu 12 lat więzienia. Samochód wrócił już do właścicielki.
Grzegorz Armatowski/mmt