Katarzyna i Marcin P. pozostaną w areszcie do 27 października tego roku. Postanowienie jest nieprawomocne, przysługuje od niego odwołanie do tego samego sądu, ale rozszerzonego, trzyosobowego składu. Obrońcy oskarżonych Anna Żurawska i Michał Komorowski powiedzieli naszemu reporterowi, że zażalenie złożą. – Jeśli nie zostanie uwzględnione, kolejnym krokiem będzie skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – dodali mecenasi.
OSKARŻONYM GROZI 15 LAT WIĘZIENIA
Marcin P. jest za kratkami już prawie cztery lata, a Katarzyna P. ponad trzy. Proces, w którym oboje odpowiadają za oszustwo na dużą skalę i pranie brudnych pieniędzy. Zdaniem prokuratury oszukanych jest ponad 19 tysięcy osób, którzy stracili 850 milionów złotych. Oskarżonym grozi 15 lat więzienia.