Oszukiwali w Ustce na „trzy kubki”. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy wyłudzali pieniądze od turystów.

Na promenadzie dwaj mieszkańcy województwa śląskiego zachęcali przechodniów do udziału w nielegalnej grze hazardowej.

NA GORĄCYM UCZYNKU

Policjanci zatrzymali sprawców na gorącym uczynku. To mężczyźni w wieku 47 i 34 lat. Zarekwirowano również wyłudzone już pieniądze. Wniosek o ukaranie trafi teraz do sądu. Oszustom grozi grzywna lub kara ograniczenia wolności.

Rzecznik policji w Słupsku komisarz Robert Czerwiński podkreśla, że tego typu gry są organizowane nie po to, by ktoś rzeczywiście wygrał, ale po to by oszukać i wyłudzić pieniądze. – Jeśli na naszych oczach ktoś wygrywa z grze w trzy kubki to najpewniej jest to podstawiona przez oszustów osoba, mająca uwiarygodnić rzekomą rywalizację.

ZAWSZE TEN SAM MECHANIZM

Mechanizm działania sprawców jest zawsze podobny. Z reguły jest tak, że w proceder zaangażowana jest grupa osób. Jedna z nich zaprasza przechodniów do obstawiana, za pieniądze, w którym z trzech kubków znajduje się cukierek. Odgadnięcie kubka to wygrana postawionych pieniędzy. Osoba prowadząca grę przestawia kubki myląc uczestników, a pozostałe osoby grają role aktywnych obserwatorów lub innych jej uczestników.

Z reguły „trzy kubki” kończą się przegraną osoby zaproszonej do gry, bądź wygraną osoby podstawionej przez jej organizatora, co ma uprawdopodobnić potencjalną wygraną innym przyglądającym się osobom.

Przemysław Woś/amo