Duże pieniądze na ratowanie zabytków w Słupsku. „Nie możemy dopuścić, by miasto traciło kolejne”

Dwadzieścia pięć milionów złotych na ratowanie zabytków w Słupsku. Zrewitalizowany zostanie między innymi, tak zwany Spichlerz Biały z początku XIX wieku.

Jak mówi dyrektor Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku Marzena Mazur, trafi tam ogromna część eksponatów, które teraz leżą w magazynach. 

MUZEUM JUŻ SIĘ CIESZY

Muzeum ma takich obiektów około 30 tysięcy. Część to obrazy, rzeźby, mapy, ale też dokumenty. – Do spichlerza trafi też cała kolekcja Witkacego, zyskamy nowe przestrzenie i przestaniemy się dusić. To ukoronowanie wysiłków wielu lat – dodaje Marzena Mazur.

BĘDZIE TEŻ RENOWACJA KOŚCIOŁÓW

Oprócz tego samorząd województwa pomorskiego przeznaczył około pięciu milionów złotych na renowację zabytkowych kościołów Mariackiego i Najświętszego Serca Jezusowego. – Słupsk stracił sporo zabytków podczas wojny, nie możemy dopuścić, aby tracił kolejne. Zdajemy sobie sprawę, że to też ogromy wysiłek finansowy, ale uratowane zabytki w różnych częściach naszego województwa pokazują, że warto walczyć – mówi marszałek Mieczysław Struk.

Ksiądz Zbigniew Krawczyk, proboszcz parafii Mariackiej, podkreśla, że potrzeba renowacji zabytkowego obiektu z czternastego wieku jest ogromna. – Proszę pamiętać, że to największy zabytkowy kościół w Słupsku. Tylko okien witrażowych jest czterdzieści. Poprawiamy fundamenty, dach. Pracy jest naprawdę dużo – mówi.

Remonty i adaptacje zabytkowych obiektów są możliwe dzięki funduszom unijnych. W przypadku zabytków w Słupsku pokryją sześćdziesiąt procent kosztów.

Przemysław Woś/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj