Nawet o kilkanaście procent poprawiła się przepustowość na głównych ulicach Gdyni po uruchomieniu Tristara. Są pierwsze informacje na temat skuteczności systemu, który miał udrożnić ruch w Trójmieście. System sterowania ruchem w Trójmieście oficjalnie zaczął działać w listopadzie. Teraz pojawiają się już pierwsze informacje na temat jego skuteczności.
PRZEPUSTOWOŚĆ POSZŁA W GÓRĘ
Z wyliczeń centrum sterowania ruchem wynika, że przepustowość na głównych ulicach zwiększyła się od kilku do nawet kilkunastu procent.
– Przez skrzyżowania w ciągu ulicy Morskiej w godzinę może przejechać do 8% pojazdów więcej niż przez wdrożeniem systemu, na Alei Zwycięstwa do 9%, a na ul. Chwaszczyńskiej nawet do 18% – mówi rzecznik Urzędu Miasta w Gdyni Sebastian Drausal.
Dzięki informacjom, które Tristar zbiera od początku funkcjonowania, można już także wprowadzać specjalne tryby, które ułatwiają ruch w wyjątkowych sytuacjach. Jedną z takich funkcjonalności, która z całą pewnością przyda się w przyszłości są wyjazdy i powroty z weekendów czy też organizacja ruchu podczas meczów piłkarskich. Wtedy w okolicach stadionów w Gdyni i Gdańsku, gdzie na co dzień nie ma ogromnego ruchu, pojawiają się setki samochodów.
ZMIANA PRIORYTETÓW DRÓG
– Dzięki informacjom, które już zebrał system, można zmieniać priorytety dróg. W Gdyni np. wtedy łatwiej wyjechać z ulicy Stryjskiej na aleję Zwycięstwa – mówi Drausal.
Wśród funkcjonalności jest też organizacja ruchu podczas remontów. Przykładem może być remont Trasy Kwiatkowskiego. Planując zmiany i zakres prac można było wyświetlić symulację pokazującą ile samochodów przejeżdża w danej godzinie i jak zmiana polegająca na wyłączeniu jednego pasa wpłynie na strumień jazdy.
– Wydaje się, że dzięki temu mogliśmy wprowadzić takie zmiany, które powodują stosunkowo niewielkie utrudnienia, choć tych oczywiście nigdy nie da się w pełni uniknąć – kończy Drausal.