Sobotni poranek zaczął się pochmurnie. Pomimo przedzierających się promieni słońca, chmury nie ustąpią. Warto wziąć ze sobą parasol, a nawet kalosze. Okresowo mogą pojawić się przelotne deszcze, a po południu także burze. Na szczęście będzie przyjemnie ciepło – od 19 do 22 stopni. Wiatr słaby lub umiarkowany. Spacerujący nad morzem muszą uważać na swoje kapelusze – tam momentami wiatr będzie porywisty.
NOC POCHMURNA I CHŁODNA
W nocy zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, w głębi lądu nad ranem rozpogodzenia. Niestety, nie powinniśmy się rozstawać z parasolami. Mogą pojawić się przelotne opady deszczu, a w rejonie wybrzeża nawet burze. Wieczorne spotkanie nad morzem może popsuć deszcz i chłód. Termometry wskażą od 11 do 14 kresek, jedynie nad samym morzem – 15 kresek. Nie zapominajmy więc o kurtkach. Wiatr słaby i umiarkowany, nad ranem wzmagający się do umiarkowanego i dość silnego. Nad morzem w porywach do 55 km/h, z kierunków zachodnich.
NIEDZIELA TAKA SAMA JAK SOBOTA
Niestety, w niedzielę też nie będzie szans na słońce. W dzień zachmurzenie małe i umiarkowane. Podobnie jak w sobotę temperatura będzie sięgać 19 – 21 stopni. Porywy wiatru nie będą się dawać tak bardzo we znaki, chyba, że nad morzem. Tam jego prędkość może dochodzić do 55 km/h.
Noc z niedzieli na poniedziałek będzie minimalnie cieplejsza od poprzedniej. Odczujemy od 13 do 16 stopni. Wiatr umiarkowany, nad morzem okresami dość silny i porywisty, zachodni i południowo-zachodni. Będziemy mieli szanse zobaczyć rozgwieżdżone niebo – zachmurzenie będzie małe. Niestety, w północnych powiatach nad ranem chmury mogą przykryć całe niebo. I tam lokalnie przelotny deszcz.
Pochmurne niebo i wiatr nie będą zachęcać do siedzenia na plaży. Jednak temperatura wody – jak najbardziej. W Łebie osiągnie 20,4 stopni, we Władysławowie 20,1 stopni i na Helu 20,5 stopni.
Pola