Od końca lipca prezentowali gdańszczanom i turystom swoje rękodzieła, przysmaki, ubrania i ozdoby – teraz wybrano wśród nich najlepszych. Poznaliśmy laureatów Grand Prix Jarmarku świętego Dominika, który w niedzielę będzie miał swój finał.
W kategorii „produkt spożywczy” zwyciężyła Patrycja Duraj, która postanowiła serwować popularnego w Polsce kebaba w wersji… czekoladowej.
ALTERNATYWA DLA GOFRÓW
– Właśnie o to nam chodziło, żeby znaleźć produkt, jakiego jeszcze w Polsce nie ma. Produkt ciekawy, będący alternatywą dla wszechobecnych w Polsce gofrów i lodów. Stąd też sprowadziliśmy włoski czoko-kebab i serwujemy go w naszym food-trucku, który powstał z klasycznego włoskiego Ape Piaggio rocznik 1978 – mówi Patrycja Duraj.
W czoko-kebabie zamiast wielkiego kawałka mięsa jest 10-kilogramowy walec będący połączeniem białej i ciemnej czekolady. Klienci sami wybierają tu dodatki nakładane do biszkoptowego placka.
fot. Choco Kebab
. PUŚCIĆ FOCHY Z TORBAMI
W kategorii „produkt rzemieślniczy” zwyciężył między innymi Janek Szopa, którego stoisko „Puszczę was z torbami” oferuje płócienne torby z przewrotnymi hasłami.
– Są na przykład torby na fochy, torby na pierdoły, torby na duperele. Jest też sporo toreb z rysowanymi przeze mnie wzorami. Nie wiem, czy będzie to krzyk mody tego lata, ale odzew faktycznie jest spory – mówi Janek Szopa.
Wśród laureatów Grand Prix tegorocznego Jarmarku świętego Dominika są też ukraiński sprzedawca produktów z jaj przepiórczych i stoisko ze skarpetkami… nie do pary.
Maciej Bąk/amo