Przedstawiciele handlowi jednego z dostawców gazu odwiedzają głównie starszych mieszkańców Gdańska.
Przekonują, że konieczne jest przygotowanie aneksu do umowy, bo Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo przestało istnieć. – W rzeczywistości podkładają do podpisania umowy z innym dostawcą – ostrzega pani Ewa z Gdańska.
OSTRZEŻENIE NA PIŚMIE
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo do ostatnich faktur dołączyło pismo, w którym ostrzega przed nieuczciwymi akwizytorami. Zapewnia też, że pracownicy spółki nie odwiedzają klientów w ich domach, w celu podpisania umów.
Grzegorz Armatowski/amo