Policjanci z Elbląga zatrzymali 31-letniego Adriana Z. Mężczyzna kilkakrotnie wypłacał pieniądze z konta swojej byłej żony. Kobieta zorientowała się, że nie ma środków na koncie, gdy sama chciała podjąć w banku pieniądze. Bezrobotny mężczyzna wypłacił z konta ponad 2 tysiące złotych. Teraz odpowie za kradzież.
KARTĘ PRZYSŁAŁ BANK
31-latek kartę do bankomatu dostał od banku. Placówka przysłała ją na adres, pod którym kobieta (właścicielka konta) mieszkała wraz z mężem. Bank nie wiedział o tym, że nastąpił rozwód, a kobieta mieszka już gdzie indziej. Gdy mężczyzna odebrał nienależną mu kartę, postanowił z niej skorzystać. Znał kod PIN do dotychczasowej karty żony i postanowił sprawdzić czy się nie zmienił. Jak ustalili policjanci mężczyzna skorzystał z niej razy wypłacając łącznie 2140 złotych.
„BRAK ŚRODKÓW NA KONCIE”
Kobieta zawiadomiła policję, gdy zorientowała się, że z jej konta zniknęły pieniądze. Nastąpiło to podczas wizyty w banku. Chciała wypłacić pieniądze i wtedy usłyszała od pracownika o „braku środków na koncie”.
Zatrzymany mężczyzna przyznał się do skorzystania z karty byłej partnerki. Powiedział również policjantom, że pozyskane w ten sposób pieniądze przeznaczał na swoje bieżące potrzeby. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
mili