Plan reformy oświaty minister edukacji Anna Zalewska przedstawiła na konferencji prasowej, która odbyła się w piątek. – W pokorze przedstawiamy projekt ustawy pod nazwą Prawo oświatowe. Chcemy, żeby była przejrzysta, żeby można ją było łatwo stosować – mówiła minister Zalewska.
Minister edukacji przedstawiła na konferencji prasowej szczegóły zmian w systemie edukacji. Zapewniała, że reforma jest przemyślana odpowiedzialna i rozłożona na wiele lat. Podkreśliła, że zmiany wprowadzane są w oparciu o badania dotyczące m.in. grup rówieśniczych, których częste zmiany przeszkadzają w edukacji. Zmniejszyć mają się obwody szkolne.
– Nowe prawo oświatowe trafia właśnie do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych – powiedziała minister Zalewska.
WYGASZANIE GIMNAZJÓW I 3-LETNICH LICEÓW
Sześciolatek będzie się uczył 9 lat. Po ukończeniu edukacji podstawowej będzie mógł iść do 4-letniego liceum. Znikną egzaminy szóstoklasisty. Zniesiony zostaje obowiązek szkolny dla sześciolatków. Podstawowa szkoła 6-letnie zostanie zmieniona w szkołę 8-letnią. Liceum trwające dotąd 3 lata, będzie trwało 4-lata, technikum, które trwało 4 lata, będzie szkołą 5-letnią. W roku szkolnym 2017/2018 nie będzie już rekrutacji do gimnazjów. Pierwsza rekrutacja do 4-letniego liceum odbędzie się w roku szkolnym 2019/2020. Od 1 września 2019 r. wygaszanie będą 3-letnie licea. Od 1 września 2017 r. uczniowie pójdą do VII klasy podstawówki zamiast do I gimnazjum. Dotychczasowa szkoła zawodowa zostanie szkołą branżową pierwszego, a następnie drugiego stopnia.
MINISTERSTWO NIE PRZEWIDUJE ZWOLNIEŃ NAUCZYCIELI
Minister Zalewska zapewniła, że nie przewiduje zwolnień nauczycieli, którzy w roku 2017 otrzymają waloryzację wynagrodzeń. Nowa ustawa ma także wzmocnić nadzór pedagogicznych.
SZEFOWA ZNP NA POMORZU: NIE WIEMY NIC WIĘCEJ
Na temat konferencji minister edukacji wypowiedzieli się eksperci z Pomorza. – Po konferencji prasowej minister edukacji nie wiemy nic więcej – komentowała w rozmowie z Radiem Gdańsk szefowa Związku Nauczycielstwa Polskiego na Pomorzu, Elżbieta Markowska.
– Pani minister nic poza tym, co mówiła przed 27 czerwca, nie powiedziała. Poza tym, że będzie ośmioklasowa szkoła podstawowa. Nie jest to żadne uspokojenie dla nas – mówiła Markowska. Podkreśliła, że w województwie pomorskim już odnotowuje się bardzo duże zwolnienia nauczycieli i ograniczenia etatów.
Szefowa Związku Nauczycielstwa Polskiego na Pomorzu nie wierzy w deklaracje, że po likwidacji gimnazjów i utworzeniu 8-letniej szkoły podstawowej nie będzie zwolnień nauczycieli.
– Pani minister powiedziała, że będzie możliwość przeniesienia, włączenia-łączenia szkół w okresie przejściowym wraz z nauczycielami, ale o sposobie zmian struktury będzie decydował samorząd terytorialny. Być może, że po zmianie przepisów prawa będzie to możliwe. Po okresie przejściowym odbywać się będą kolejne konkursy na stanowiska dyrektorów oraz, mimo zapewnień ministra edukacji, zwalnianie i ograniczanie etatów nauczycieli w szkołach – podkreślała.
KSIĄŻEK: ZNAMY WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW
Na temat konferencji wypowiedział się również szef oświatowej Solidarności w regionie. Wojciech Książek uważa, że pewne obawy mogły zostać rozwiane, ale pośpiech jest złym doradcą.
– Myślę, że ta konferencja wprowadza więcej szczegółów, które mogą wpłynąć na pewne uspokojenie naprawdę dużych lęków, które obserwujemy od tygodnia. Szczególnie jeśli chodzi o środowisko nauczycieli i dyrektorów. Tutaj mamy więcej informacji, na przykład chociażby to, że po 8 klasie będzie jednak egzamin zewnętrzny – podkreślał Książek.
CO Z BUDYNKAMI PO GIMNAZJACH?
Jego zdaniem problemy mogą pojawić się na przykład w kwestii wyraźnego wpływu prokuratora na tworzenie nowej sieci szkolnej. – Będą też problemy z budynkami po gimnazjach, co z nimi zrobić. W dużych miastach przejmą to deweloperzy, bo oni czekają tylko na tego rodzaju grunty. Ale na terenach wiejskich, gdzie nieraz powstawały świetne obiekty, przy tak dużym niżu demograficznym to rzeczywiście będzie bardzo trudne – dodał Książek.
Zwrócił też uwagę na to, że częste zmiany w edukacji nie są wskazane. – Jeżeli się to przyjęło, to ważne jest, żeby niezależnie od tej zmiany następcy zbyt szybko nie dokonywali kolejnych zmian. Dobrze jest to oprzeć na dialogu, żeby nie zmieniać polskiej edukacji co kilka lat – podkreślił szef oświatowej Solidarności w regionie.
PEŁNY PROJEKT PRAWA OŚWIATOWEGO:
puch