Pieniądze i papierosy padły łupem złodzieja, który okradł sklep przy ulicy Łagiewniki w centrum Gdańska. Złodziej włamał się w nocy, a wszystko nagrał sklepowy monitoring. Właściciel placówki zawiadomił policję, ale postanowił też rozpowszechnić film i szukać włamywacza na własną rękę. Sprawca działał bardzo szybko.
UKRADŁ PIENIĄDZE I PAPIEROSY
Przestępca w sklepie był tylko nieco ponad minutę. Do środka wszedł wyłamując aluminiowe drzwi. Do kasy dostał się wyłamując szufladę łomem. Ukradł 2,5 tysiąca złotych w gotówce oraz papierosy. Właściciel wycenił straty na 10 tysięcy złotych. Jego zdaniem włamywacz był doskonale przygotowany. – To była szybka i profesjonalna robota. Na pewno wiedział, że ma mało czasu, bo inaczej przyjedzie ochrona – twierdzi właściciel.
ZŁODZIEJ WCIĄŻ NA WOLNOŚCI
Mężczyzna zgłosił sprawę policji, ale na razie nie udało się złapać złodzieja. Film z monitoringu zamieścił w internecie. Prosi o pomoc w ujęciu włamywacza. Informacje najlepiej przekazywać pod numer komendy policji 997.
Grzegorz Armatowski/mili