Do wypadku doszło w okolicy Janiszewa w gminie Pelplin. 44-latek z raną postrzałową brzucha trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w czwartek nad ranem. Jak informują policjanci, myśliwi z tczewskiego koła łowieckiego umówili się na polowanie. – Kiedy 44-latek przechodził koło leśnej ambony, gdzie mieli się spotkać, jego kolega pomylił go z dzikiem i strzelił – informuje Dawid Krajewski z tczewskiej policji.
SPRAWDZAJĄ OKOLICZNOŚCI
44-latek z powiatu starogardzkiego trafił do gdańskiego szpitala z raną postrzałową brzucha. W akcji brał udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Policjanci badają sprawę. – Mężczyzna, który oddał strzał był trzeźwy. Niewykluczone, że usłyszy zarzut nieumyślnego narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – dodaje Krajewski. Grozi za to do roku więzienia.
mmt