PTTK w Słupsku zostanie bez siedziby? Władze: Zajmują budynek nielegalnie

Miasto wyrzuca nas z siedziby – skarżą się działacze PTTK w Słupsku. Władze Słupska odpowiadają, że mają wyroki sądu, a przewodnicy turystyczni zajmują willę w centrum miasta nielegalnie. Tyle, że sprawa nie jest tak jednoznaczna. W 1950 roku PTTK zapłaciło ówczesnym władzom Słupska za willę 400 tysięcy złotych. Organizacja miała być wieczystym użytkownikiem nieruchomości, ale nie dokonano wpisu w księdze wieczystej. Wiceprezydent Słupska Marek Biernacki podkreśla, że działacze turystyczni muszą budynek opuścić.

WICEPREZYDENT: MIASTO MUSI MIEĆ POŻYTKI Z NIERUCHOMOŚCI

– Niestety takie są fakty. Nie możemy tolerować tej sytuacji, bo miasto musi mieć pożytki z nieruchomości. Sprawa jest dla nas jasna. My możemy tylko dziś wykonać wyrok sądu, prawo własności jest po stronie miasta – tłumaczy Biernacki.

PTTK: NIE MA MOWY O WYPROWADZCE

Janusz Grabowski, sekretarz PTTK w Słupsku mówi, że o wyprowadzce nie ma mowy. – My działamy w tym miejscu od 10 maja 1946 roku. PTTK w Słupsku zapłaciło za ten obiekt, potem była jeszcze uchwała rady miejskiej z lat 70., która dodatkowo dawała nam prawo do tej nieruchomości jak rekompensata za mienie za Bugiem. Tak to było nie do końca formalne, ale dodatkowo remontowaliśmy ten obiekt, dbaliśmy o niego. Uruchomiliśmy też hotel i niewielką restaurację – mówi.

Sekretarz PTTK dodaje, że dochody z tych źródeł w całości są przeznaczane na działalność statutową, a i tak to za mało by pokryć wszystkie koszty. – My się nigdzie nie wyprowadzamy, unikamy polityki, zajmujemy się turystyką, ale chyba trzeba będzie pójść pod ratusz i wygwizdać prezydentów miasta – dodaje Grabowski.

MAJĄ CZAS DO KOŃCA LISTOPADA

Organizacja ma się wyprowadzić z zabytkowej willi do końca listopada. Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze zrzesza w Słupsku ponad sześćset osób. Prowadzi sekcje kajakarskie, rowerowe, piesze i górskie. Prowadzi też kursy przewodników turystycznych. Działają przy nim także kluby turystyczne i wypoczynkowe, między innymi jachtowe i kajakarskie.

Przemysław Woś/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj