Policjanci badają czy było to samobójstwo, czy nieszczęśliwy wypadek. Ruch pociągów odbywa się bez zakłóceń. – Według relacji maszynisty składu, nastolatek nagle wtargnął pod nadjeżdżający z dużą prędkością skład. Policjanci i prokurator ustalają, czy był to nieszczęśliwy wypadek czy samobójstwo – poinformowała młodszy aspirant Karolina Gastoł-Zawicka z policji w Sztumie.
POLICJA SZUKA ŚWIADKÓW
Ciało chłopaka zostanie przekazane do sekcji, aby ustalić czy 16-latek był trzeźwy. Policjanci szukają świadków tragedii i ustalają, co 16-latek robił przed śmiercią. Maszynista lokomotywy był trzeźwy. Wypadek był na torze towarowym, więc ruch pociągów osobowych między Trójmiastem, a centralną i południową Polską odbywa się normalnie.
Grzegorz Armatowski/mmt