W kilka minut stracili dorobek życia. Pożar, który powstał od pioruna, zniszczył dom państwa Modrzejewskich z Dziemian koło Kościerzyny. Wybuchł poprzedniej nocy, na szczęście w tym czasie w mieszkaniu nikogo nie było. Czteroosobowa rodzina potrzebuje pomocy.
Mieszkanie na poddaszu budynku spaliło się doszczętnie. Rodzina znalazła tymczasowe schronienie u swoich bliskich, ale brakuje im podstawowych rzeczy. Chodzi głównie o zimową odzież dla 13-letniego chłopca i 17-letniej dziewczyny, a także o środki czystości, pościel, sprzęt AGD i RTV.
GMINA PRZYSZŁA Z POMOCĄ
Pogorzelcom z pomocą przyszła już gmina. Jak powiedział mi wójt Dziemian Leszek Pobłocki, rodzina jeszcze dziś dostanie pięć tysięcy złotych zapomogi. Samorząd zaoferuje im mieszkanie zastępcze, w którym na koszt gminy będą mogli mieszkań nawet przez rok.
Fot. Archiwa prywatne
WÓJT BĘDZIE ŻĄDAŁ WYJAŚNIEŃ OD ENERGI
Wójt będzie też żądał wyjaśnień od Energi. Okazuje się, że piorun uderzył w słup średniego napięcia i po przewodach przeniósł się na pobliski dom, który natychmiast zapalił się. Wygląda na to, że instalacja była źle uziemiona – dodał wójt Pobłocki.
Dary dla pogorzelców można przynosić do GOPS-u w Dziemianach, który jest w Urzędzie Gminy. Na radiogdańsk.pl podajemy numer konta, na który można wpłacać dla poszkodowanej rodziny.
Fot. Archiwa prywatne
Chętni pomóc proszeni są o wysłanie pieniędzy na numer rachunku Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy 40 8340 0001 2010 0200 7416 0001 z dopiskiem darowizna dla Oli i Marcina Modrzejewskich.
Grzegorz Armatowski/puch