Półmrok i szczególny klimat. Byliśmy w Krypcie Biskupów w Katedrze Oliwskiej [WYJĄTKOWE ZDJĘCIA]

Czas Wszystkich Świętych i Zaduszek to okazja nie tylko do odwiedzenia trójmiejskich nekropolii, ale też krypt, które w niektórych kościołach są udostępniane do zwiedzania. Jedynie kilka dni w roku, w tym w Dzień Zaduszny 2 listopada dostępna jest Krypta Biskupów w Katedrze Oliwskiej w Gdańsku.

– Podejmujemy w tych dniach modlitwę za zmarłych. Można zejść na dół, będziemy ją otwierali przed i po nabożeństwach. Panuje w niej półmrok i szczególny modlitewny klimat. Nie ma tam jasnego światła. Na ścianie znajduje się płaskorzeźba Chrystusa Zmartwychwstałego – mówi proboszcz Katedry ks. Waldemar Waluk.

– Ten półmrok zmusza do ciszy i refleksji. Przywilejem biskupa jest nie tylko pracować w katedrze, pełnić posługę w miejscu i kościele gdańskim, ale i spoczywać w katedrze po śmierci. W krypcie spoczywają biskupi gdańscy, którzy byli rządcami tej diecezji, za wyjątkiem Karola Marii Spletta, który spoczywa w Dusseldorfie – dodaje ks. Waluk.

SZCZĄTKI JEDNEGO Z CYSTERSÓW

Schodząc do krypty, która już od 2 listopada będzie udostępniona zwiedzającym, znajdziemy szczątki jednego z cystersów – opata Adama Trebnica, który zmarł w 4 marca 1640 roku. – Zmarł w opinii świętości – dodaje ksiądz proboszcz.

– Nie do końca jasne jest, dlaczego trumna z ciałem opata nie znalazła się w podziemiach katedry ale właśnie w tym miejscu, w małej starej krypcie – opowiada proboszcz.

ROZBUDOWA KRYPTY

W 2010 roku obecny metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź zdecydował, by kryptę powiększyć. Przeniesiono ciała do znajdującej się niżej większej części. Podczas rozbudowy znaleziono kilkadziesiąt pochówków pochodzących z XVI wieku, które zebrano w dwa ossuaria – sarkofagi przeszklone z kośćmi zakonników cysterskich. Umieszczono je tuż przy wejściu do krypty. W dalszej części znajdują się trumny z ciałami biskupów gdańskich. W krużgankach przylegających do katedry chowano braci zakonnych, a w nawach kościoła grzebano ojców. Najstarsze szczątki mogą pochodzić z 1186 roku.

– Kryptę otwieram tylko w ciągu kilku dni w roku: kiedy przypadają rocznice śmierci poszczególnych biskupów, rocznice święceń kapłańskich, czasem imieniny kapłanów – wyjaśnia ksiądz proboszcz Waluk. – 28 października w imieniny Tadeusza do krypty też przyszło kilka osób. Ksiądz arcybiskup Tadeusz Gocłowski na pewno się cieszył i przyjął te życzenia i kwiaty – uśmiecha się ksiądz Waluk.

– Sam wstawiłem rano do wazonu białe lilie. Róża od pani też tam się zmieści. Bardzo się cieszę jeśli ludzie, wierni pamiętają o biskupach, kapłanach. I w tych dniach modlą się przy trumnach biskupów – dodaje proboszcz ksiądz Waluk.

Krypta otwarta jest w Dzień Zaduszny 2 listopada. – Otwieramy ją w godzinach, gdy otwarta jest nasza katedra. Przed mszami, po i w czasie nabożeństw. Kryptę udostępniamy dla wiernych i parafian do 8 listopada – dodaje proboszcz Waluk.

Anna Rębas/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj