Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 55-latek z Helu. Zdaniem śledczych, mężczyzna przyszedł do domu swojego kolegi i podciął mu nożem gardło. Pokrzywdzony trafił do szpitala, ale po opatrzeniu rany wrócił do domu. Wkrótce po zajściu policja zatrzymała podejrzanego.
Mężczyzna usłyszał zarzut, ale nie przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie. We wtorek o jego dalszym losie zdecyduje sąd. 55-latek był wielokrotnie karany za inne przestępstwa.
Grzegorz Armatowski/mich