Afera Multikasy osądzona po jedenastu latach. Oszukanych 1200 osób

Sąd Rejonowy w Słupsku skazał na dwa lata więzienia twórcę punktów opłat Piotra W. W Słupsku, Ustce i Darłowie mężczyzna otworzył agencje przyjmujące wpłaty za czynsz, telefon czy energię elektryczną. Klientów przyciągał niskimi prowizjami.

– – Niestety spora część pieniędzy nigdy nie trafiła do adresatów – uzasadniał skazujący wyrok sędzia Daniel Żegunia. – Na początku pieniądze trafiły z opóźnieniem na właściwe konta. Potem przestały. Piotr W. pieniędzmi klientów ratował z finansowych tarapatów własną firmę. Klienci z kolei dostawali upomnienia, bo mieli nieuregulowane płatności. Sprawa zaczęła być głośna, medialna, a mimo to nadal Piotr W. przyjmował wpłaty nie przekazując ich dalej.

OSZUST UKRYWA SIĘ ZA GRANICĄ

W końcu z dania na dzień punkty kasowe przestały działać. W sumie Piotr W. w latach 2004-2005 przywłaszczył ponad 237 tysięcy złotych. Części pokrzywdzonych właściciel Multikasy zwracał pieniądze, ale większość gotówki nie dostała. Oprócz kary dwóch lat więzienia sąd nakazał Piotrowi W. zwrócenie pieniędzy pokrzywdzonym. Mężczyzna ukrywa się poza granicami Polski. Proces odbywał się bez jego udziału. Sędzia Daniel Żegunia przez dwie godziny odczytywał długą listę pokrzywdzonych wraz z należnymi im kwotami. Wyrok nie jest prawomocny.

 

Przemysław Woś/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj