Rada nadzorcza Grupy Lotos odwołała wiceprezesa Przemysława Marchlewicza. Działacz Prawa i Sprawiedliwości został powołany na to stanowisko w maju.
Wcześniej Marchlewicz był członkiem zarządu województwa pomorskiego, wiceprezesem Agencji Rozwoju Pomorza, prezesem Portu Gdynia. W Lotosie był wiceprezesem ds. korporacyjnych.
ZASKOCZENIE
Przemysław Marchlewicz potwierdził Radiu Gdańsk informację o odwołaniu. Powiedział, że nie podano przyczyn dymisji. Ale jest nią wyraźnie zaskoczony. Tym bardziej, że stało się to dzień przed ogłoszeniem strategii Grupy Lotos na lata 2017-2022, której autorem jest właśnie Marchlewicz.
ZALICZKA NA 10 MILIONÓW ZŁOTYCH?
Pod koniec listopada tygodnik „wSieci” donosił, że Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi śledztwo w sprawie wyłudzenia dotacji przez spółkę kierowaną do niedawna przez Przemysława Marchlewicza. Według informacji tygodnika nikomu nie postawiono zarzutów, a sama zaliczka, którą wypłacono w ramach przyznanej dotacji, wynosiła 10 mln zł.
9 listopada Rada Nadzorcza Grupy Lotos odwołała Roberta Pietryszyna z funkcji prezesa spółki. Przyczyn również nie podano. Pietryszyn był szefem Lotosu od 13 maja. Obowiązki prezesa pełni Marcin Jastrzębski, dotychczasowy wiceprezes do spraw operacyjnych. 1 grudnia rozwiązano też umowę z Marcinem Zachowiczem, który był rzecznikiem Grupy Lotos.