Dwa samochody darów od sopocian i sopockich firm dojechały do Polaków na Białorusi. W Lidzie odbyły się spotkania z szefami oddziałów i działaczami z Radunia, Woronowa, Lidy. Delegacja sopocka odwiedziła również Wołkowysk. Akcję po raz kolejny wspiera Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
– Z Polakami, członkami Związku Polaków na Białorusi pierwszy raz skontaktował nas wiele lat temu Maciej Płażyński podczas wizyty Andżeliki Borys w Gdańsku. Od tamtego czasu regularnie angażujemy się w działania na rzecz tej społeczności. Co roku zapraszamy do Sopotu grupę około 50 dzieci na wakacje do Polski. Mieszkają w sopockich szkołach, wiele z nich pierwszy raz w życiu widzi morze, zwiedzają Trójmiasto i okolicę. Zawsze pokazujemy im także pracę urzędu, spotykam się z nimi – mówi Jacek Karnowski prezydent Sopotu.
Prezydent przypomina, że jest to tylko jedna z inicjatyw miasta. Sopot cyklicznie gości członków zarządu „Związku Polaków na Białorusi” na posiedzeniach w Polsce, gdzie mogą swobodnie obradować i spotykać się z przedstawicielami władz Polski. Mają też okazję zobaczyć, jak zmienia się Polska w Unii Europejskiej.
SOPOT JAK BEZPIECZNE LOTNISKO
– Usłyszeliśmy kiedyś, że Sopot dla nich to jak lotnisko, na którym zawsze mogą bezpiecznie wylądować. To było bardzo miłe. Szczególnie, że my także jeździmy jako oficjalna delegacja na Białoruś na posiedzenia związku. Często jesteśmy jedynymi przedstawicielami polskiej administracji. To dla nich bardzo ważne, gdyż na Białorusi przedstawiciele samorządów traktowani są jako oficjalni przedstawiciele władzy i nasza obecność daje im większe poczucie bezpieczeństwa – dodaje prezydent Karnowski. – Sopot organizuje także wyjazdy nauczycieli z Grodna do sopockich szkół.
Ofiarodawcami darów przekazanych Polakom ze Wschodu są m.in.: Caritas Archidiecezji Gdańskiej, Oceanic, Lokomotywa, Pellowski, Delikatesy Spółka komandytowa (Delikatesy Mroziński), LTD Zakład Produkcji Leków sp. z o.o. (Ziaja), Trefl SA, PPS Społem, Gambit Sp. z o.o. (Koszewski), NDI.
puch