Miał bić dziecko pięścią, a ona szarpać je i popychać. Są zarzuty znęcania się dla matki i konkubenta

Matka i konkubent mieli znęcać się nad małym dzieckiem w Gdańsku. Dwuletni chłopiec był bity, szarpany i poniżany. Na szczęście jego życiu nic nie zagraża – jest już bezpieczny w rodzinie zastępczej. Policję zawiadomiła babcia, która na ciele wnuczka zauważyła mnóstwo siniaków. Prokuratura wszczęła śledztwo, a policja zatrzymała 19-letnią matkę chłopczyka i jej o dwa lata starszego konkubenta. Śledczy ustalili, że kobieta miała przez pół roku szarpać, popychać i nie zapewniać należytej opieki swojemu synkowi. Z kolei mężczyzna w ciągu ostatnich dwóch miesięcy miał kilkukrotnie bić chłopczyka pięścią i dłonią po całym ciele.

ŻYCIU CHŁOPCA NIC NIE GROZI. TRAFIŁ DO RODZINY ZASTĘPCZEJ

Lekarz zbadał dwulatka i stwierdził, że jego życiu nic nie grozi. Dziecko trafiło do rodziny zastępczej. Tam też umieszczono jego półrocznego, przyrodniego brata. 19-latka ma zakaz zbliżania się do synka i będzie pod policyjnym dozorem. Jej konkubent na trzy miesiące trafił do aresztu.

Matka chłopczyka i konkubent usłyszeli zarzut znęcania się nad dzieckiem, za co grozi 5 lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj