Wciąż bez przełomu w śledztwie w sprawie dewastacji pomnika Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Przed miesiącem nieznany sprawca pomalował sprayem trzy krzyże, które stoją na Placu Solidarności w centrum Gdańska.
Umieszczono na nich hasła o charakterze politycznym. Policja na podstawie monitoringu ustaliła sześć osób, które w nocy z 12 na 13 grudnia ubiegłego roku były w okolicach pomnika. Wstępnie wykluczono, aby miały związek z dewastacją – powiedziała podkomisarz Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
BĘDĄ KOLEJNE WYNIKI BADAŃ
– Zostały zabezpieczone różnego rodzaju ślady kryminalistyczne, które zostały przekazane do laboratorium. Wstępne badania wykluczyły udział tych sześciu osób wytypowanych przez policjantów. Nie mniej jednak cały czas czekamy na kolejne wyniki badań – mówi Siewert.
Policja wciąż apeluje do świadków, którzy mają jakiekolwiek informacje na temat dewastacji pomnika. Można je anonimowo przekazywać policji pod alarmowy numer 997.
Grzegorz Armatowski/mmt