Jest już w Kołobrzegu i Krakowie, od nowego roku szkolnego w Warszawie i jest szansa, że zostanie wprowadzona także w Gdyni. Aktualnie zbierane są podpisy za wprowadzeniem darmowej komunikacji miejskiej dla dzieci. „Dzieciaki bez biletów” to projekt Inicjatywy Polskiej Barbary Nowackiej. Jak informują autorzy, z bezpłatnych przejazdów mogłyby korzystać dzieci do ukończenia nauki w szkole podstawowej. Koszty ich przejazdów ma ponieść, podobnie jak w innych miejscach, miasto – przykładowo władze Krakowa dokładają na ten cel 2,5 mln złotych. Według wstępnych szacunków Inicjatywy Polskiej, wprowadzenie darmowej komunikacji w Gdyni kosztowałoby 1 mln 200 tys. zł.
DUŻO PLUSÓW, MAŁO MINUSÓW
Inicjatorzy podkreślają, że ulga pozwoli na wyrównanie szans wszystkich dzieci w dostępie do komunikacji i wypromuje publiczny transport. Inicjatywa Polska wylicza też, że każda rodzina na tym rozwiązaniu zaoszczędzi do 100 zł, a miasto poniesie stosunkowo niewielkie koszty, szczególnie, że wzrastać będzie sprzedaż biletów dla osób dorosłych.
Jeśli organizatorzy zbiorą 50 podpisów pod projektem, możliwe będzie złożenie wniosku w sprawie. W wypadku gdy pod inicjatywą podpisze się pół tysiąca osób, projekt trafi pod obrady Rady Miejskiej i będzie poddany głosowaniu.
KTO JEŹDZI ZA DARMO?
W Gdyni za darmo komunikacją miejską podróżują obecnie rodziny wielodzietne (z co najmniej trójką dzieci), dzieci do lat 4 oraz dzieci niepełnosprawne do lat 7.
Przedstawiciele Inicjatywy Polskiej zapowiadają, że będą walczyć o wprowadzenie darmowej komunikacji także w innych, pomorskich miastach. Z ramienia innych organizacji prowadzone są obecnie zbiórki podpisów pod analogicznymi projektami w Łodzi i Koszalinie.