W Słupsku od 1 kwietnia duże zmiany w parkowaniu. Do 42 zwiększy się strefa, gdzie za postój będziemy musieli płacić. Zmieni się też sposób kupna biletu.
Kierowca będzie musiał wpisać w parkometrze numery tablic rejestracyjnych samochodu, dla którego wykupuje bilet. Numer będzie wydrukowany na potwierdzeniu opłaty.
MANDAT? NIE BĘDZIE KOMBINOWANIA
Nowe zasady miały obowiązywać od początku marca, ale termin przesunięto na 1 kwietnia, bo trzeba wymienić część parkometrów.
– Musimy wymienić część obsługową urządzeń. Konkretnie chodzi o zainstalowanie klawiatury, umożliwiającej wpisanie numeru rejestracyjnego. To ma być czynnik uszczelniający system. Zdarzało się, że bilet był odstępowany, ktoś dostawał mandat za brak opłaty i szukał na portalach społecznościowych biletu, aby uniknąć mandatu. Mam nadzieję, że to zadziała – mówi Marcin Grzybiński z Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.
WIĘKSZA STREFA
To nie koniec zmian w mieście. Strefa parkowania jest też większa o część ulic w centrum miasta – Armii Krajowej, Partyzantów, Broniewskiego, Kilińskiego, Krasińskiego, plac Dąbrowskiego, Mickiewicza, Prusa, Reymonta, Staszica, Wileńska, Żeromskiego i Wandy.
Opłaty będą więc pobierania w sumie na 42 ulicach i placach w centrum Słupska.
– Mamy opóźnienie. Rzeczywiście uchwała rady miasta obowiązuje od dziś, ale rozstrzygaliśmy przetarg na operatora strefy na najbliższe cztery lata. Jest już wyłoniony, a chętnych było sporo firm. Odpowiadaliśmy na kilkaset pytań w związku z tym przetargiem. Mogę zapewnić, że zrobimy wszystko, aby od 1 kwietnia cała, powiększona już strefa działała bez zarzutu – dodaje Marcin Grzybiński.
Opłata za postój pozostała niezmieniona. Złotówka za pierwsze pół godziny parkowania, dwa złote i pięćdziesiąt groszy za godzinę i trzy złote za drugą godzinę postoju. Trzecia kosztuje nadal trzy złote i sześćdziesiąt groszy, a czwarta i każda następna dwa złote i pięćdziesiąt groszy.
Przemysław Woś/mmt