„Mamy problem z innością”. Manifestacja przeciwko dyskryminacji rasowej w Gdańsku

Demonstracja antyrasistowska odbyła się w sobotę przy Katowni w Gdańsku. Na Targu Węglowym zgromadziło się około 150 osób protestujących przeciwko dyskryminowaniu ludzi m.in. ze względu na kolor skóry. Demonstracje, które odbyły się w kilku różnych miastach Polski, zorganizowała koalicja Zjednoczeni Przeciwko Rasizmowi, w skład której wchodzą m. in. organizacje pozarządowe, religijne i ugrupowania polityczne.

Za gdańską manifestację stała Feministyczna Brygada Rewolucyjna Febra. Jak tłumaczyli organizatorzy, demonstracja odbyła się w związku z Międzynarodowym Dniem Walki z Dyskryminacją Rasową ustanowionym przez ONZ. Podobne protesty odbyły się 18 marca w wielu miejscach na świecie.

MAMY PROBLEM Z INNOŚCIĄ

– Spotkaliśmy się, aby pokazać, że nie wszyscy ludzie w Polsce godzą się na promowanie nietolerancji ze względu na rasę, pochodzenie, orientację czy jakąkolwiek „inność”. Mamy z tym problem w Polsce, nie tylko ze strony zwykłych obywateli, ale także ze strony władz, które na to przyzwalają – mówiła członkini Feministycznej Brygady Rewolucyjnej Febra, Maja Baranowska.

Manifestacja przy Katowni zgromadziła około 150 osób. Odbyła się wieczorem, aby możliwe było wyświetlenie na ścianie haseł przyświecających organizatorom. Podobne manifestacje odbyły się także w Słupsku, Warszawie, Łodzi, Lublinie i Szczecinie.

Sylwester Pięta/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj