51-latek miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusz Straży Granicznej, który wszedł na pokład kutra, by dokonać jego odprawy granicznej, wyczuł od szypra woń alkoholu.
Postanowił zbadać go alkotestem. – Mężczyzna wydmuchał ponad jeden i siedemdziesiątych promila. Nie pozwolono mu więc na wyjście w morze oraz pouczono, że przebywanie w stanie nietrzeźwości na terenie portu jest zabronione – poinformował kapitan Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
O zajściu powiadomiono Bosmana Portu we Władysławowie.
Grzegorz Armatowski/mmt