Bokser Marcin R. wyjdzie na wolność. Warunkiem 20 tysięcy złotych poręczenia majątkowego

Znany bokser Marcin R. z Kościerzyny, podejrzany o czerpanie korzyści z prostytucji, wyjdzie na wolność, jeśli do piątku wpłaci 20 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Sąd Rejonowy Gdańsk Południe zastosował wobec niego tak zwany areszt warunkowy. Mężczyzna i jego 25-letni kolega, także bokser, zdaniem prokuratury, przez dwa lata mieli brać opłaty za tak zwaną ochronę od kobiet, które trudniły się prostytucją w powiatach kartuskim i kościerskim. Tygodniowo od każdej z trzech pokrzywdzonych mieli pobierać od 300 do 500 złotych.

NIE PRZYZNAJĄ SIĘ DO ZARZUTÓW

Obaj podejrzani w prokuraturze nie przyznali się do zarzutów i odmówili składania wyjaśnień. Zdaniem śledczych, mężczyźni z procederu uczynili sobie stałe źródło dochodu, więc grozi im 7 i pół roku więzienia.

Grzegorz Armatowski/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj