Niecodzienna uroczystość w ratuszu w Słupsku. Państwo Eugenia i Józef Baran świętowali spiżowe gody, czyli 70. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego. Co ciekawe, ślub również brali w ratuszu w 1947 roku. Od tego czasu są razem. – Tak sobie razem żyjemy – mówi pani Eugenia przed uroczystością. Rodzina podkreślała, że to wyjątkowo zgodne małżeństwo.
„SZYKOWALI SIĘ, BY TU BYĆ”
– Nie ma dnia, żeby dziadek nie mówił babci, że ją kocha. Szanują się i wspierają. To dla nich szczególny dzień – mówią wnuki. – Muszę powiedzieć, że mocno to przeżywają i szykowali się by tu być – dodaje jedna z krewnych.
– Tata pochodzi z Rzeszowa, mama z okolic Borów Tucholskich. Przyjechali do Słupska w 1946 roku. Znali się trzy miesiące i wzięli ślub w tym budynku, w naszym ratuszu – opowiada syn jubilatów.
JEDENAŚCIORO WNUKÓW I JEDENAŚCIORO PRAWNUKÓW
Państwo Baran maja pięcioro dzieci, jedenaścioro wnuków i jedenaścioro prawnuków. Pani Eugenia pracowała w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Słupsku jako pielęgniarka, a do emerytury w Spółdzielni „Loton”. Pan Józef pracował w Fabryce Maszyn Rolniczych „Famarol” i Spółdzielni Inwalidów w Słupsku.
Przemysław Woś/puch