Nadmiaru świątecznego jedzenia można się pozbyć w słusznym celu. W Wielkanocny Poniedziałek ruszyła kolejna odsłona akcji „Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi”. Jej sukces zależy od darczyńców i wolontariuszy.
Ci pierwsi oddają świąteczną żywność, drudzy rozwożą ją potrzebującym. Akcja rozpoczęła się dwa lata temu w Warszawie, ale szybko przyjęła się w innych miastach w Polsce. W Trójmieście działa kilkunastu wolontariuszy.
AKCJA TRWA DO ŚRODY
Nieważne co zostaje na wielkanocnym stole: bigos, sałatka, kilka jajek, kawałek bochenka chleba czy ciasto. Jeśli jedzenie jest świeże i nie do przejedzenia, można je przekazać potrzebującym. Wystarczy wejść na stronę podzielmysie.pl i wypełnić krótki formularz zaznaczając miasto. Jedzenie rozwożą wolontariusze do lokalnych jadłodajni dla potrzebujących i bezdomnych. Akcja potrwa do środy 19 kwietnia.
JEDZENIA ZWYKLE JEST ZA DUŻO
Radio Gdańsk pytało mieszkańców Trójmiasta o nadmiar świątecznego jedzenia. Nikt z rozmówców nie przyznał się do wyrzucania żywności, ale zdecydowana większość potwierdziła, że jedzenia na świątecznym stole jest zwykle za dużo. Co najczęściej zostaje? Wędlina, sałatki, pieczywo i ciasto.
Aleksandra Nietopiel/mich