To jedna z najbardziej zaniedbanych części Gdyni, w której dla wielu osób mieszkanie wydaje się niewyobrażalne. Jednak ci, którzy spędzili tam całe życie, bronią się jak mogą przed koniecznością wyprowadzki. Mowa o gdyńskim Pekinie, który – co prawda w bardzo wolnym tempie – ale jednak zaczyna znikać. W czwartek rozebrano kolejny opuszczony budynek. Nadzorował to Arkadiusz Związek – pełnomocnik właścicieli gruntu, na którym stoi kilkadziesiąt niewielkich domów. Rozbiórce – jak zawsze w tego typu przypadkach – przyglądali się mieszkańcy Pekinu.
Sylwester Pięta wysłuchał racji obu stron tego trwającego od wielu lat konfliktu.
sp/mich