Są konieczne dodatkowe badania, aby ustalić przyczynę śmierci noworodka, którego ciało znaleziono na wysypisku śmieci w Gdańsku. Choć przeprowadzono sekcję zwłok, nie udało się ustalić czy dziecko urodziło się żywe i kiedy dokładnie przyszło na świat. To, co ustalili śledczy, to fakt, że był to wcześniak, a poród nastąpił poza szpitalem. – Policja szuka matki chłopczyka, a prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku dzieciobójstwa – poinformowała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Policjanci chcą ustalić m.in. w jaki sposób i skąd dziecko trafiło na wysypisko.
SKĄD DZIECKO WZIĘŁO SIĘ NA WYSYPISKU?
Martwego noworodka na taśmie sortującej śmieci na wysypisku w Gdańsku Szadółkach znalazł jeden z pracowników. Trzy lata temu na wysypisku śmieci w Szadółkach, w podobnych okolicznościach także natrafiono na ciało noworodka. Jego matki nie udało się odnaleźć i śledztwo po kilku miesiącach zostało umorzone.
Grzegorz Armatowski/amo