Nie zgadzają się na budowę parkingu w Parku Północnym w Sopocie, dlatego protestują. Kilkadziesiąt osób zebrało się w sobotę (22 kwietnia) przy ulicy Powstańców Warszawy w Sopocie, gdzie powstaje nowy parking dla 47 samochodów.
„Niszczenie zieleni to barbarzyństwo”, przekonują. – Sopot jest uzdrowiskiem. Nie znam takiego miasta uzdrowiskowego, które by likwidowało tereny zielone. Tam każdy skwerek, każdy skwerek zapełnia się klombami, sadzi się zieleń, sadzi się kwiaty. A u nas? Jest wręcz odwrotnie! Mamy położenie w Europie dość niespotykane – mamy morze, plażę, lasy i tyle zieleni. Tak jak powiedziałam, jesteśmy uzdrowiskiem i nie można tej zieleni zmniejszać, to jest barbarzyństwo! – mówiła Ewa Rogacewicz ze Stowarzyszenia Sopociaków.
„TO SPRAWA SŁUŻB PORZĄDKOWYCH”
– Dlaczego pozwalamy na to, żeby zdegradować nasze środowisko? W tej chwili się mówi o tym, że potrzebne są miejsca parkingowe dla turystów, ale później ci turyści wcale nie będą przyjeżdżali – argumentował jeden z mieszkańców.
– Jaka by była alternatywa, gdyby ten parking po prostu nie powstał? Słyszę różne głosy: rozjeżdżone trawniki, nielegalne parkowanie itd. Ale należy zadać sobie pytanie: przecież rozjeżdżone trawniki i nielegalne parkowanie w miejscach niedozwolonych to kwestia służb porządkowych. W naszym gronie są ludzie od prawa do lewa, nie jest to więc sprawa polityczna. W tym przypadku jesteśmy zjednoczeni – mówił Paweł Krzyżanowski ze Stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu.
MIASTO ZAPEWNIA – PARKING EKOLOGICZNY
O sprawie budowy parkingu w Parku Północnym informowaliśmy już na naszej antenie. Na początku kwietnia w rozmowie z naszą reporterką sopoccy urzędnicy podkreślali, że budowany jest na życzenie samych mieszkańców. W rozmowie z Radiem Gdańsk Anna Dyksińska z sopockiego magistratu zapewniała, że parking będzie ekologiczny i zielony, a z jego terenu nie zostanie wycięte ani jedno drzewo.
Parking powstaje z pieniędzy unijnych w ramach projektu „Ochrona, rewaloryzacja i zabezpieczenie infrastruktury ukierunkowującej ruch turystyczny oraz zagospodarowanie i zwiększenie bioróżnorodności na terenach cennych przyrodniczo w Ustce i Sopocie”, finansowanego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020.
Stowarzyszenie Mieszkańcy dla Sopotu złoży pismo do Komisji Europejskiej z pytaniem, na jakich zasadach przyznano dofinansowanie do tego projektu. Oprócz tego mieszkańcy zbierają też podpisy pod petycją do Rady Miasta Sopotu o niebudowanie parkingu.
Ewelina Potocka/mmt