Trasa Kaszubska powstanie w najbliższych latach, reszta drogi S6 po roku 2021. Samorządowcy rozczarowani

Wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit w Słupsku poinformował o planach budowy trasy ekspresowej przez Pomorze. Samorządowcy z regionu słupskiego są rozczarowani.

Wiceszef resortu infrastruktury powiedział, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańska dostała zielone światło na rozpoczęcie budowy odcinka S6 od Chwaszczyna do Bożegopola Wielkiego między Lęborkiem a Wejherowem. Reszta trasy w kierunku Słupska i Koszalina powstać ma po roku 2021.

„BUDOWA TEJ DROGI NIE JEST MOŻLIWA”

– W obecnej perspektywie finansowej budowa drogi pomiędzy umownie Lęborkiem a Koszalinem nie jest możliwa. Myślę, że do tej sprawy możemy wrócić za trzy, trzy i pół roku, chyba że zmieni się sytuacja finansowa i pojawią się jakieś dodatkowe środki. Brakuje nam ogólnie w budżecie na drogi około 10 mld złotych. Ten odcinek kosztowałby około miliarda złotych. Nie powiem państwu teraz, czy Trasa Kaszubska powstanie wraz z obwodnicą Lęborka, bo ta decyzja jeszcze nie zapadła. Na razie jest wersja do Bożegopola, ale analizujemy sytuację. Nie jest tak, że nie budujemy S6, budujemy odcinki w zachodniopomorskim i teraz zaczynamy w pomorskim – dodał minister Szmit.

Samorządowcy i przedsiębiorcy z regionu słupskiego, którzy byli na spotkaniu z wiceministrem Szmitem podkreślają, że taka perspektywa budowy ekspresówki ich nie zadowala. – Myślałem, że przekonamy pana ministra do tej trasy, dla nas przedsiębiorców jej brak to po prostu klęska – mówi Jan Czechowicz, prezes Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.

ROBERT BIEDROŃ: JESTEM ROZCZAROWANY

– Jesteśmy najbardziej wykluczonym regionem komunikacyjnie w Polsce. Wynika to nawet z mapy rządu PiS i nadal nie będziemy mieli niezbędnej drogi. Jestem rozczarowany – mówi prezydent Słupska Robert Biedroń.

Jerzy Szmit przyznał też, że niepewna jest sytuacja związana z budową obwodnicy metropolitalnej. Decyzja o budowie tego odcinka S6 jest uzależniona od wyjaśnienia sporu sadowego związanego z decyzją środowiskową. Nie wiadomo kiedy zapadnie ostateczna decyzja w tej sprawie. Wiceminister odniósł się też do planowanej drogi z Gdyni do Władysławowa. – Chcę podkreślić, że ta droga jest dopiero w planach. To perspektywa kilku lat, może pięciu, może ośmiu. To nie jest też żadna konkurencja dla S6 – podkreślił wiceminister Szmit.

Przemysław Woś/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj