Wyglądało bardzo niebezpiecznie, na szczęście alarm okazał się fałszywy. Ratownicy zakończyli akcję na wodach Zatoki Puckiej. Nad ranem załoga statku Oceania należącego Instytutu Oceanologii PAN zauważyła pustą, dryfującą łódź.
W poszukiwaniach brały udział trzy pontony ratunkowe wspomagane przez śmigłowiec Marynarki Wojennej. Akcja prowadzona była również na brzegu.
ZERWAŁA SIĘ Z CUMY
Jak ustalił nasz reporter, na znalezionej łodzi nie było żadnych oznaczeń, do kogo może należeć. Pojawiły się także wątpliwości, czy ktoś w ogóle w niej wypłynął, ponieważ w środku nie było żadnego sprzętu.
Łódź prawdopodobnie zerwała się z cumy. Jednak takich wypadków ratownicy również nie mogą bagatelizować.
mmt