Przejmujące słowa abp. Głódzia: „Polska potrzebuje spokoju, nie wykopujmy rowów. Za dużo już było wojen”

– Polska potrzebuje przede wszystkim wewnętrznego pokoju, harmonii społecznej. Zbyt dużo żeśmy maszerowali w czasie bolesnych, tragicznych dni, dni wojen, dni łagrów i Sybiru i stanu wojennego, w czarnych marszach. Nie twórzmy na siłę nowych, bo prowokujemy szatańskiego ducha – mówił podczas mszy za ojczyznę metropolita gdański, arcybiskup Sławoj Leszek Głódź.

Mszę odprawiono w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.

– Cała kultura, dusza narodu polskiego zakorzeniona jest w Bogu, w krzyżu, w źródle miłości, bo stanowi prawdę o Polsce, która nie chce być pawiem narodów i papugą, kłaniać się okolicznościom, modom, trendom, pozwalać na rozpowszechnianie się ducha nihilizmu, serwilizmu, duchowej bylejakości, a także – trzeba powiedzieć, w niektórych sektorach – narodowego zaprzaństwa – mówił abp Głódź.

Dodał, że „nie wolno wykopywać rowów”. – Bo Polska nie jest podzielona. Są zróżnicowane opinie, ale w stopniu tak wielkim, że przybierają miarę totalnej opozycji, a totalna opozycja wypacza demokrację, staje się karykaturą i wcześniej czy później skazana jest na niepowodzenie z prostej przyczyny, dlatego, że negacja rodzi negację, ona nic nowego nie tworzy – zaznaczył abp Głódź.

ŻYJEMY MARZENIAMI NASZYCH PRZODKÓW

Mszę w Bazylice Mariackiej poprzedziło okazjonalne spotkanie zorganizowane pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego w Gdańsku (w miejscu tym jeszcze przed 1989 r. organizowano manifestacje związane z rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 Maja) przez Związek Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej oraz samorządy Gdańska i województwa pomorskiego. W spotkaniu, oprócz przedstawicieli lokalnych władz, wzięła też udział młodzież polskiego pochodzenia z Rosji i Białorusi.

„Niezależnie od politycznych podziałów i sporów, dzielących nas różnic, w imię hołdu dla dziedzictwa Konstytucji 3 maja, starajmy się szukać drogi do zrozumienia wzajemnych racji i przezwyciężania uprzedzeń. Konstytucja to umowa, której trzeba przestrzegać. (…) Jakakolwiek próba manipulowania, majstrowania przy tym akcie jest niebezpieczna i niedopuszczalna” – napisał w liście, który został odczytany pod pomnikiem pomorski marszałek Mieczysław Struk.

Wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk zaznaczył w swoim przemówieniu, że „konstytucja wtedy jest silna, kiedy jest przestrzegana”. – Dzisiaj żyjemy tymi samymi marzeniami, jakimi żyli nasi przodkowie. Trójpodział władzy, niezależność tej władzy, to wszystko przed nami, to wszystko do obrony – mówił Kowalczuk.

PONAD TYSIĄC BIAŁO-CZERWONYCH FLAG

Jak poinformował zespół prasowy gdańskiego magistratu, z okazji świąt przypadających 1 i 3 maja, główne ciągi komunikacyjne w mieście ozdobiono 1,3 tysiącami biało-czerwonych flag. Przygotowano też specjalne iluminacje. W nocy z 2 na 3 maja na biało-czerwono podświetlone zostały Złota Brama, Pomnik Poległych Stoczniowców oraz dwa wiadukty: przy Stadionie Energa Gdańsk oraz przy ul. Kościuszki.

Wojewódzkie obchody Święta 3 Maja z udziałem m.in. władz regionalnych, miały w tym roku miejsce w Pelplinie, gdzie odbyła się m.in. msza św. w Bazylice Katedralnej pw. Wniebowzięcia NMP, a po niej – uroczysty przemarsz wojska i pokaz lotniczy.

PAP/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj