Dwie 14-latki zatrzymane w związku z pobiciem rówieśniczki przed gimnazjum na gdańskim Chełmie. Zaczęły mataczyć w sprawie.
Policjanci ustalili tożsamość uczestników zdarzenia. Niektórzy mieli już konflikt z prawem. Dwie dziewczyny zostały zatrzymane.
– Po tym, jak nagranie pojawiło się w mediach, zaczęły przekazywać policjantom nieprawdziwe informacje. Dlatego umieściliśmy je w policyjnej izbie dziecka, gdzie pozostaną do czasu przesłuchania przez sąd rodzinny. Wstępnie policjanci ustalili powody pobicia nastolatki, ale dla dobra śledztwa tego nie ujawniamy. Nie będziemy też na razie przekazywać informacji, ile osób może ponieść za to odpowiedzialność. Wszystkie osoby są przesłuchiwane przez policjantów w obecności ich rodziców. Funkcjonariusze są także w kontakcie ze szkołą w sprawie powiadomienia o zdarzeniu. Policja informację otrzymała od jednej z uczennic. Konieczne będzie też porozmawianie z uczniami jak powinni zachować się w takiej sytuacji – mówi rzecznik gdańskiej policji Aleksandra Siewert.
Nieletnim sprawczyniom pobicia grozi upomnienie, nadzór kuratora bądź skierowanie do młodzieżowego ośrodka wychowawczego lub poprawczaka.
AKTUALIZACJA
Skandaliczne zachowanie uczniów gimnazjów na gdańskim Chełmie. Przed budynkiem szkoły nastolatki przewróciły na ziemię i pobiły jedną z uczennic. Bulwersujące jest również to, że nikt nie zareagował. Jeden z uczniów nagrał film, który krąży w internecie. Sprawą już zajmuje się gdańska policja.
Według wstępnych ustaleń do zajścia doszło w czwartek około południa, podczas jednej z przerw. Na nagraniu widać, jak przewrócona na chodnik przed szkołą dziewczyna jest kopana po całym ciele, bita otwartą dłonią w głowę i twarz, szarpana za włosy, wyzywana i poniżana.
Robi to na przemian kilka dziewcząt, prawdopodobnie koleżanek pokrzywdzonej nastolatki. Słuchać też wulgaryzmy i krzyki jednego z chłopców, który także chce przyłączyć się do linczu.
SPRAWĄ JUŻ ZAJMUJE SIĘ POLICJA
Film z zajścia ktoś wrzucił na portal społecznościowy – jest on głównym dowodem w sprawie. Policja oficjalne zgłoszenie dostała w czwartek od matki pokrzywdzonej nastolatki. Dziewczyna ma ogólne potłuczenia ciała. Jak dowiedział się nieoficjalnie nasz reporter, po opatrzeniu ran w szpitalu wróciła już do domu.
Policjanci ustalili już tożsamość wszystkich napastniczek. To uczennice różnych, gdańskich gimnazjów w wieku od 13 do 15 lat. – Ustalamy okoliczności zajścia i będziemy sprawę dokładnie wyjaśniać – powiedziała podkomisarz Aleksandra Siewert z gdańskiej policji. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym i nieletnich.
O tym, że kontrole w gimnazjum przeprowadzi również Kuratorium Oświaty w Gdańsku powiedziała naszemu reporterowi pomorski kurator oświaty – Monika Kończyk. – Nie ma zgody na tak skandaliczne zachowanie – podkreśliła. Poinformował o tym również na profilu FB zastępca prezydenta Gdańska – Piotr Kowalczuk.
Grzegorz Armatowski/mmt