Sukces – dla każdego może coś innego oznaczać… Kariera, status, sława, zdrowie, dobre relacje? Niezależnie od tego, co jest w naszym przypadku synonimem sukcesu, warto pamiętać o pewnej prostej zasadzie. Zanim wkroczymy na ścieżkę prowadzącą do tego wymarzonego sukcesu, dobrze jest upewnić się, czy to na pewno nasza ścieżka, czy może realizujemy plan innych osób na nasze życie. A może ślepo podążamy za modą, w myśl zasady, że skoro wszyscy kroczą w danym kierunku, to my też powinniśmy?
Dobrze jest zadać sobie pewne pomocnicze pytanie: „Po czym poznam, jako osiemdziesięciolatek, że przeżyłem spełnione, radosne i dobre życie?”. W szczerej odpowiedzi znajdziemy składniki sukcesu „po naszemu”. Natomiast w realizacji tego scenariusza pomoże nam 7 porad wymienionych niżej. Co warto zmienić w swoim życiu dzisiaj, aby osiągnąć sukces życiowy? Oto gotowa do użytku garść inspiracji:
1. POSTAW NA AUTENTYCZNOŚĆ
Weźmy pierwszy z brzegu przykład. Dzwoni do nas pracownik firmy, posługując się zawsze tą samą formułką, szybką wymianą grzeczności i próbując zachwalić swój produkt. Z reguły w ciągu pierwszych paru sekund wyczujemy sztuczność w jego głosie i dominującą chęć „wciśnięcia nam produktu”. Jeśli jednak ktoś zaprezentuje nam swoją ofertę, nawet w lekko nieudolny sposób, przyznając, że to przez słabszy dzień i potraktuje nas przy tym jak człowieka, a nie kolejne nazwisko na liście do „odhaczenia”, z pewnością inaczej spojrzymy na tego kogoś.
Autentyczność popłaca. Pomaga nam przy okazji zbudować dobre relacje międzyludzkie i umożliwia zdrową, otwartą komunikację. Natomiast każdy przyklejony uśmiech czy wyuczenie się pewnych zachowań, tylko po to, aby coś uzyskać od innych – prędzej czy później zostaną odkryte. O ile wcześniej nas nie zmęczą…
2. DBAJ O RELACJE
Jak wynika z badań Psychologii Pozytywnej, zdrowe relacje w ogromnym stopniu przyczyniają się do naszego poczucia szczęścia i dobrostanu. Ponadto, mają ogromny wpływ na zdrowie, nie tylko to psychiczne. Warto to podkreślać właśnie teraz, w czasach Facebooka, kiedy normą jest posiadanie 5 tysięcy wirtualnych znajomych, przy jednoczesnym braku przyjaciół, do których można by zadzwonić nawet w środku nocy, aby się wypłakać. Z resztą chyba każdy szczęśliwiec, który osiągnął autentyczny sukces, otaczał się w mniejszym lub większym stopniu ludźmi, którzy go wspierali, dodawali otuchy czy odwagi.
3. HIERARCHIA WARTOŚCI – CZY ZNASZ SWOJĄ?
Tutaj kłania się pytanie o wartości. Uświadomienie sobie co jest dla nas najważniejsze w życiu (a co drugo lub trzeciorzędne) okazuje się niezbędne przy wyznaczaniu celów i podejmowaniu decyzji. Jeśli bowiem staniemy przed dylematem: czy rozpocząć w danym momencie kurs albo studia, kosztem innych spraw, możemy dojść do wniosku, że za bardzo aktualnie wpłynie to na nasze przyjaźnie albo czas wspólny z partnerem (jeśli na przykład relacje umiejscowiliśmy wyżej niż hobby albo podnoszenie kwalifikacji). Jest to oczywiście kwestia indywidualna i warto poświęcić trochę czasu na określenie swoich wartości, a następnie uporządkowanie ich.
Fot. Materiały prasowe
4. POZYTYWNE NASTAWIENIE DO ŻYCIA
Nie chodzi tutaj o naiwne udawanie, że „trudne emocje” nie istnieją. Nie chodzi też o sztuczne, szablonowe odpowiadanie, że „u nas wszystko super”, kiedy spytają nas „co słychać?”.
Pozytywne nastawienie do życia oznacza, że spośród całej gamy emocji, zdarzeń i sytuacji decydujemy się skupiać na tych, które nas budują, wzmacniają i dodają siły. Jednocześnie akceptując, że każdemu zdarzają się słabsze dni i nie ma w tym nic złego. Ważne jest, aby zauważyć swój problem, zamiast uciekać od niego (np. w używki, oglądanie telewizji, itd.), a następnie wyciszyć się i w takim stanie poszukać rozwiązań. Pławienie się w smutku i desperacji jeszcze nikomu nie pomogło.
Warto także docenić korzyści płynące ze zwykłego śmiechu. Otóż szczery śmiech, chichot lub nawet uśmiechnięcie się do nieznajomego pozwalają nam nabrać dystansu do problemów i bardzo dobrze wpływają na stan zdrowia.
5. ZADBAJ O ZDROWY STYL ŻYCIA
A propos zdrowia… Niby każdy z nas wie, że zdrowa dieta i uprawianie sportu są czymś absolutnie pozytywnym. Często jednak w ferworze spraw do załatwienia zapominamy o tym, by zjeść zdrowe drugie śniadanie lub rezygnujemy z wieczornych zajęć jogi, usprawiedliwiając się nadgodzinami i potwornym zmęczeniem.
Natomiast zdrowy styl życia nie tylko sprawia, że mamy lepsze samopoczucie i więcej energii. Dbanie o dietę i regularne uprawianie sportu pomagają nam także wypracowywać nowe, dobre nawyki i kultywować bardzo przydane cechy. Samodyscyplina, wiara w siebie, systematyczność – to tylko niektóre z „pozytywnych skutków ubocznych” życia w stylu „fit”.
6. WYPRACUJ DOBRE NAWYKI
Właściwie większość naszych codziennych działań wynika z nawyków. Zarówno tych, które nam służą, jak i tych, które szkodzą. Gdyby spojrzeć z szerszej perspektywy – łatwo zauważyć, że te znane nam, niepozorne zachowania bardzo przekładają się na nasze wyniki w drodze do sukcesu.
Tracenie czasu na Facebooka, oglądanie wszystkiego „co leci” w telewizji, spóźnialstwo, nieumiejętność stworzenia planu (dnia, działań), bałaganiarstwo, nadmierny perfekcjonizm – to wszystko ma ogromny wpływ na jakość naszego życia. Warto zajrzeć do bestsellerowej książki Charlesa Duhigga, pod tytułem „Siła nawyku” i spróbować przekuć te nawyki, które nam szkodzą na bardziej pozytywne (jak wspomniane wyżej: systematyczność albo samodyscyplina).
7. UMIEJĘTNOŚĆ ADAPTACJI TO PODSTAWA
Skoro mowa o zmianach, trzeba też wspomnieć o umiejętności adaptacji do zmian. Dzisiaj coraz popularniejsze stają się szkolenia i treningi związane z tym tematem. Jak twierdzi Adam Dębowski, psycholog i doradca biznesowy, umiejętność adaptacji do zmian to jedna z kluczowych zdolności w XXI wieku.
Życie jest dzisiaj o wiele bardziej intensywne i nieprzewidywalne niż kiedyś. Jeszcze 20-30 lat temu zdarzało się, że wiele stanowisk w firmach było obsadzanych przez tych samych pracowników, niezmiennie, przez cały okres trwania ich kariery zawodowej. Dzisiaj często wydaje się to nie do pomyślenia i chyba każdy musi się liczyć z tym, że przyjdzie mu się niejednokrotnie przebranżowić lub zapisać na kursy dokształcające.
To samo dotyczy osobistej sfery życia. Przeróżne zmiany życiowe wydają się nieuniknione, dlatego lepiej nie stawiać im oporu. W końcu już sam Heraklit z Efezu powtarzał, że „jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana”. Warto się z tą zmianą zaprzyjaźnić, jeśli zależy nam na tym, by nasza ścieżka do sukcesu była jak najkrótsza i jak najmniej zawiła.
Oprac. puch