Miał zgwałcić kobietę, która wynajmowała u niego pokój. Jest wyrok dla byłego policjanta

Dwa i pół roku więzienia dla byłego policjanta ze Słupska. Robert Ł. był oskarżony o gwałt i doprowadzenia kobiety do tak zwanej innej czynności seksualnej.

Do zdarzenia miało dojść w marcu ubiegłego roku. Kobieta wynajmowała pokój w prywatnym mieszkaniu funkcjonariusza.

IMPREZA, KTÓRA ZAKOŃCZYŁA SIĘ GWAŁTEM

Podczas imprezy z alkoholem były już policjant miał ją doprowadzić do obcowania płciowego. Kobieta zgłosiła się na policję, Robert Ł. został zatrzymany. Prokuratura chciała tymczasowego aresztowania dla policjanta, ale sąd się na to nie zgodził i wyznaczył 15 tysięcy poręczenia majątkowego.

Sąd wyłączył jawność procesu ze względu na charakter sprawy. Pokrzywdzona kobieta była oskarżycielem posiłkowym.

BEZWZGLĘDNE WIĘZIENIE

Sędzia Tomasz Rybiński z Sądu Rejonowego w Słupsku uznał, że mężczyzna jest winny doprowadzenia kobiety do czynności seksualnej wbrew jej woli i skazał go na dwa i pół roku więzienia. Były już policjant nie przyznaje się do winy. Wyrok nie jest prawomocny.

Na etapie prokuratorskiego śledztwa Robert Ł. odszedł z policji. Wcześniej pracował w wydziale kryminalnym, gdzie miał bardzo dobre opinie. Brał udział w najważniejszych i największych śledztwach w Komendzie Policji w Słupsku.

 

Przemysław Woś/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj