Miliony na modernizację szkół w związku z reformą edukacji. Kto wyda najwięcej?

Podczas gdy dzieci cieszą się wakacjami, w szkołach trwają remonty. W tym roku większe niż zazwyczaj, bo wiele placówek trzeba przystosować do zmian, jakie wynikają z reformy oświaty. Te zmiany to między innymi wymiana ławek i krzeseł, przystosowanie szatni dla jej małych użytkowników czy stworzenie lub doposażenie specjalistycznych sal lekcyjnych.

W przypadku zespołu szkół zmiany nie są aż tak kosztowne – proces przekształcenia gimnazjum w szkołę podstawową przebiega naturalnie. Jednak gdy z sześcioletniej podstawówki trzeba nagle stworzyć szkołę, w której uczyć się będą także siedmio- i ośmioklasiści lub jeśli gimnazjum należy przekształcić w podstawówkę, koszty rosną.

PUCK, GDAŃSK, GDYNIA, SŁUPSK, CHOJNICE, KARTUZY

Tak jest na przykład w Pucku, gdzie gimnazjaliści naukę dokończą w dzisiejszej szkole podstawowej, a w gimnazjum utworzona zostanie podstawówka. – Dla nas to duże koszty związane z zakupem ławek, krzeseł, szafek – to 25 tysięcy złotych. Musimy tez wyposażyć szkołę w schodołaz, ponieważ mamy jedno dziecko niepełnosprawne. Trzeba też zabezpieczyć okna. Konieczny jest remont kuchni w gimnazjum, ale tego się nie uda w tym roku zrobić. W tym roku prace kosztować nas będą około 60 tysięcy złotych. W kolejnych latach może to być nawet 700 tysięcy – mówi Gabriela Albertin z urzędu w Pucku.

Najwięcej na modernizację i przystosowanie szkół do nowych wymogów wyda Gdańsk. Według szacunków to aż 4,5 miliona złotych.

Wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz mówi, że w tym roku miasto wyda ponad 15 milionów złotych na remonty placówek oświatowych. Jednocześnie przewiduje, że prace związane bezpośrednio z reformą kosztować będą do miliona złotych. W Słupsku w najbliższych latach reforma kosztować będzie cztery miliony złotych.

1,8 mln złotych ma kosztować wdrożenie reformy oświaty w Chojnicach. Najwięcej środków pochłonie adaptacja pomieszczeń i budowa placu zabaw na potrzeby przenoszonego przedszkola. Z kolei z pierwszych szacunków wynika, że około 2 milionów złotych na wdrożenie reformy oświaty wyda gmina Kartuzy. Te pieniądze wydatkowane będą przez dwa najbliższe lata.

Jak gminy poradzą sobie z tymi wydatkami? To sprawdzili nasi reporterzy: Ewelina Potocka, Paweł Drożdż, Piotr Lessnau i Dariusz Kępa. Posłuchaj materiału:


ep/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj