Zgodnie z badaniami CBOS-u z kwietnia zeszłego roku trzy czwarte Polaków twierdzi, że interesuje się historią, a 87 proc. ankietowanych uważa, że wiedza na temat przeszłości jest współczesnemu człowiekowi potrzebna. Jednak czy deklaracje mają odzwierciedlenie w rzeczywistości?
W związku z rocznicą Powstania Warszawskiego postanowiliśmy spytać młodych ludzi, co wiedzą o tym wydarzeniu, ile zapamiętali z lekcji historii oraz jak sami oceniają akcję powstańczą. Wbrew panującemu przekonaniu, że młodzież nie interesuje się przeszłością i nie ma własnego zdania, poziom wiedzy w tym zakresie jest wysoki, co jest potwierdzeniem danych zebranych przez Centrum Badania Opinii Społecznej.
POWSTANIE JAK Z PODRĘCZNIKA
Zapytani o powstanie odpowiadali, że było ono największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane na kilka dni, trwało 63 doby. Rozpoczęło się 73 lata temu, we wtorek, o 17:00. – Na samym początku decyzja o powstaniu została przekazana przez władze na emigracji dowódcom, którzy zostali w Polsce. Podjęli decyzję wiedząc, że wojska radzieckie zbliżają się do Warszawy. – mówiła uczennica klasy humanistycznej. Pytani znali też szczegóły starcia, mówili o zaciętych walkach na Alejach Jerozolimskich oraz potrafili wymienić poetów i prozaików, związanych z tamtym okresem (jak Gałczyński i Białoszewski).
ZDANIA SĄ PODZIELONE
Chociaż niektórzy twierdzili, że nie są odpowiednimi osobami do osądzania słuszności rozpoczynania powstania, wielu z nich oceniło akcję pozytywnie. – Mówi się, że była zła, bo doszło do zburzenia Warszawy i że szanse były niezbyt duże, ale myślę, że to była dobra decyzja, na pewno lepsza niż bezczynne siedzenie. Nie obyło się jednak bez negatywnych opinii. – Było to nieudane powstanie. Jedyne powstanie, które wyszło w Polsce, to Powstanie Wielkopolskie.
Wszystkich odpowiedzi można posłuchać tutaj:
MK