Rzeźby Hitlera i Lenina, opaski Żydów z getta i oryginalne wydanie Mein Kampf na Jarmarku św. Dominika. Czy takimi przedmiotami powinno się handlować?

19a

Hitlerowskie odznaczenia, oryginalne wydanie Mein Kampf, rzeźby przedstawiające Hitlera i Lenina – między innymi takie przedmioty można znaleźć na gdańskim Jarmarku św. Dominika. Zdaniem historyka handel tego typu przedmiotami jest niedopuszczalny. Jak mówi przedstawiciel organizatora Jarmarku to wystawcy handlujący takim towarem naruszają regulamin imprezy.

Niektóre osoby sprzedające antyki handlują również replikami odznaczeń, biżuterii oraz przedmiotami produkowanymi przemysłowo, takimi jak karafki, piersiówki, biżuteria oraz pudełka na zapałki zawierające symbolikę nazistowską i komunistyczną. Chodzi o stoiska położone w okolicy pomnika „Tym co za polskość Gdańska”.

– Oryginalne przedmioty mają wartość muzealną – komentuje Piotr Szubarczyk z biura edukacji narodowej gdańskiego oddziału IPN. – Spotyka się tam repliki, które mają charakter współczesny, zostały wyprodukowane dla celów komercyjnych. W tym momencie to nie jest pamiątka historyczna, tylko to propagowanie i tworzenie ciepłej atmosfery wokół państw totalitarnych i zbrodniczych.

ORYGINAŁ „MEIN KAMPF”

Wykonana w metalu płaskorzeźba przedstawiająca wizerunek Adolfa Hitlera jest w cenie 1200 złotych. Za mniejsze pieniądze (kilkaset złotych) można kupić rzeźby przedstawiające salutującego wodza III Rzeszy oraz Włodzimierza Lenina. Repliki pudełek na zapałki stylizowane na pochodzące z nazistowskich Niemiec kosztują ok. 40 złotych. Oprócz tego repliki pierścieni ze swastyką. Z oryginalnych przedmiotów m.in. młynki do pieprzu czy odznaczenia wojskowe. Obok nich były jednak przedmioty wyprodukowane niedawno i stylizowane na pochodzące z nazistowskich Niemiec, jak np. metalowe piersiówki.

Fot. Radio Gdańsk/Jacek Klejment

Zdaniem historyka w Niemczech wydawanie „Mein Kempf” jest dopuszczalne jedynie z krytycznym komentarzem historyka, który wykazuje niebezpieczeństwa jakie niósł ze sobą niemiecki narodowy socjalizm. W przypadku wydań oryginalnych jest to publikacja propagandowa.

OPASKI ŻYDÓW Z GETTA

Nasi reporterzy natknęli się również m.in. na opaski, które Żydzi musieli nosić w getcie w czasie drugiej wojny światowej, które zdaniem historyka są szczególnie szokujące. Wystawca, który nimi handlował, w rozmowie z nami powiedział, że pochodzą od znajomego, którego ojciec pomagał Żydom w czasie wojny. Dwie żydowskie opaski można kupić za ok. 600 złotych. – Opaski wyglądają na oryginalne. Są szokujące – mówi Piotr Szubarczyk. – Zważywszy na los jaki spotkał tych ludzi oraz, że są to pamiątki po ludziach mordowanych, jest to nie do przyjęcia.

opaskiFot. Radio Gdańsk/Jacek Klejment

NARUSZENIE REGULAMINU

Jak mówi Roman Kolicki z Międzynarodowych Targów Gdańskich, które są organizatorem jarmarku, to naruszenie regulaminu, podpisanego przez wystawców. Zabrania on handlu przedmiotami o sprzecznej z prawem symbolice. Dodaje, że pierwsze sygnały o handlu tego typu przedmiotami dotarły do nich już w poniedziałek. – Podczas spotkania zespołu koordynacyjnego jarmarku zgłosiliśmy policji ten fakt. Policja przyjęła zgłoszenie i zobowiązała się przyjrzeć sprawie oraz do wyciągnięcia konsekwencji.

W Polsce obowiązuje zakaz propagowania symboli nazistowskich i komunistycznych w przestrzeni publicznej.

Posłuchaj materiału:

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj