„Jak najszybciej dotrzeć do mieszkańców”. Gdańsk rozpoczyna kampanię poszerzonego systemu segregowania odpadów

Ulotki i broszury w skrzynkach na listy, plakaty i bilbordy w mieście. Do tego lekcje w szkołach i gra miejska. W Gdańsku rozpoczęła się kampania informacyjna dotycząca nowych zasad segregowania odpadów.

Od kwietnia przyszłego roku oprócz rozdzielania frakcji suchej i mokrej oraz szkła, będzie trzeba wydzielać osobno papier, plastik i metale.

SZYBKO DOTRZEĆ DO MIESZKAŃCÓW

Kampania „Segreguję odpady – ogólnopolski system segregacji odpadów” jest skierowana do szerokiego grona odbiorców, bo – jak podkreśla wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak – każdy z nas jest ważnym ogniwem w systemie segregowania odpadów. – Razem pracujemy na zachowanie czystości w naszym mieście i końcowy rezultat, dlatego naszą ambicją jest jak najszybsze dotarcie z informacją o nowym systemie segregacji do mieszkańców – mówi Piotr Grzelak.

DOBRE WYNIKI

Do tej pory gdańszczanie z segregacją odpadów radzą sobie dobrze, a bilans przedstawiony na starcie kampanii przez Zakład Utylizacyjny pokazuje, że od 2012 roku dzięki segregacji systematycznie przybywa odzyskanych surowców. Pięć lat temu były to 23 kilogramy na jedną osobę, a w 2016 roku 34,5 kilograma.

Kampania będzie prowadzona w dwóch etapach: I etap wrzesień 2017-luty 2018, II etap marzec 2018-czerwiec 2018. Jeszcze jesienią na wiatach śmietnikowych i na pojemnikach na odpady pojawią się plansze informacyjne i nowe naklejki.

– Dla nas najważniejsze jest to, by o tej zmianie i tym uszczegółowieniu, mówić jak najwięcej, by z dniem 1 kwietnia przyszłego roku ten system wszedł jak najsprawniej – mówi Sławomir Kiszkurno, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku, który odpowiada za kampanię.

Jak zapewniają urzędnicy, w tym i w przyszłym roku opłaty za wywóz śmieci nie wzrosną. W 2019 stawka będzie uzależniona od wyniku przetargów na wywóz odpadów.

 

Aleksandra Nietopiel/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj